niedziela, 25 października 2015

Maska Intensywnie Regenerująca Celia - keratyna + bambus + prowitamina B5



Witam serdecznie:)

Dzisiaj, tak jak zapowiadałam w poprzednim poście, przyszedł czas na drugą z masek Celia. Tym razem jest to maska regenerująca z keratyną i ekstraktem z bambusa. 

Co zrobiłam swoim włosom?

  • Godzinę przed myciem wtarłam w skórę głowy wcierkę Saponic,
  • wykonałam peeling cukrowy i oczyściłam nim skalp,
  • umyłam włosy szamponem Natura Siberica,
  • nałożyłam maskę Celia na ok 50minut,
  • spłukałam i zabezpieczyłam końce serum Elseve.
Efekty są całkiem zadowalające:



Oraz podobne do tych z poprzedniego tygodnia. Podczas spłukiwania włosy były genialnie rozplątane i gładkie. Po wyschnięciu stały się bardziej puszyste, miękkie. Lecz odrobinę mniej niż po masce nawilżającej. Nie wiem na ile ta maska była w stanie odbudować, zregenerować włosy, ale na pewno im nie zaszkodziła.

Ogólnie moje włosy prezentują się ostatnimi czasy dobrze, mało co im nie służy, lecz nic też nie powala.

Te dwie maski nie okazały się być złym wyborem, miło było spróbować czegoś innego. Zwłaszcza, że sprawdziły się całkiem nieźle. Jeśli moje włosy dopadnie kryzys, z chęcią do nich powrócę, aby sprawdzić jak sobie poradzą w trudniejszych warunkach.
Na końcu umieszczę skład dla ciekawskich.

To na tyle. Dotrwałam, mimo iż pisałam na telefonie. Koszmar :D
Pozdrawiam!


4 komentarze:

  1. Fajnie, że obie się sprawdziły :) a włoski aż chciało by się dotknąć :D

    OdpowiedzUsuń
  2. nie widziałam nigdzie tych masek, a wyglądaja zachecająco, szczególnie patrząc na efekty u Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nadal rozpływam się nad twoim kolorem...cudowny <3 jaki masz naturalny? :)
    + zapraszam do wzięcia udziału w rozdaniu u mnie na blogu, myślę że warto - niektóre produkty stamtąd są "do zakochania" :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :) Mój naturalny to jasny brąz, przynajmniej tak bym go określiła :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...