Hej!
Dzisiaj zupełnie nowa rzecz, którą dorwałam spontanicznie przy okazji zakupów w Biedronce. Obecnie mają tam fajne kosmetyczne różności :) Od dawna omijam włosowe nowości, dlatego postanowiłam się przełamać i wypróbować czegoś nowego. Czemu nie, może akurat się sprawdzi?
Mowa tu o Terapii Wzmacniającej Marion. To kosmetyk zawierający sporo ekstraktów "dla włosów, które: są osłabione po zabiegach chemicznych, często wypadają, są kruche i łamliwe". Na opakowaniu widnieją obiecanki, że substancje zawarte w preparacie mogą wpłynąć dobrze na skórę głowy, choć w instrukcji nie ma wzmianki o aplikacji na skalp.
Dzień dla włosów przeprowadziłam w piątek, gdyż nie byłam pewna czy znajdę czas później. Wszystko wyglądało mniej-więcej jak w poprzednim tygodniu, z tą zmianą, że
- przed wtarciem jedwabiu i odżywki w końce, nałożyłam ok. pół ampułki terapii Marion na wilgotne włosy - nie starałam się omijać skalpu;
- nie spłukiwałam mimo szybko przetłuszczających się włosów.
Początkowo chciałam nałożyć całą, ale moim cienkim włosom wystarczyło pół. Producent zaleca też spłukanie po 5 minutach, jeżeli włosy nadmiernie się przetłuszczają. Inne opcje i sposoby nakładania wypróbuję przy następnych myciach. Produkt wydawał się być płynny jak np. Jantar w ampułce, ale okazał się być bardziej lepki? gęsty? Jednak nałożony na włosy nie dawał takich przejawów.
Włosy niestety straciły na gładkości, były nieco bardziej szorstkie. Nawet końce potraktowane jedwabiem nie były już tak przyjemne w dotyku. Nie jestem zatem zadowolona. Kurację jednak dokończę, będę próbować na różne sposoby. Wizualnie na żywo prezentują się dobrze :)
Widoczne stają się odrosty. Planuję jednak odpuścić sobie farby, bo kolor mi się podoba. Kupiony mam za to szampon koloryzujący Delia :) Wypróbuję już przy najbliższej okazji.
Pozdrawiam gorrąco!
Jest dobrze :) Włosy ślicznie błyszczą.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŁadne włosy i ten błysk :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :)
OdpowiedzUsuńJa z Delii mam płukankę koloryzującą i niestety efektów nie było. Daj znać jak wrażenia po szamponie :)